Dopiero po wydaniu piątego albumu swojej macierzystej grupy (album "Phedra", luty 1974) Edgar Froese zdecydował się na nagranie pierwszej w pełni solowej płyty. Album zatytułowany "Aqua" ukazal się w czerwcu 1974 roku. Co ciekawe płyta niemal jednocześnie została wydana w dwóch różnych wytwórniach: przez Brain Records w Niemczech oraz przez Virgin Records w pozostałych częściach świata. Oczywiście obie wersje różnią się kilkoma szczegółami. Różna jest nie tylko kolejność utworów na przykład kompozycja "NGC 891", w której uczestniczy grający na Moogu Chris Franke, jest trzecim utworem na wydaniu Virgin, ale pierwszym na wydaniu Brain. Z kolei rozpoczynająca tytułowa kompozycja "Aqua" album wydawnictwa Virgin jest trzecim utworem na wydaniu Brain. Utwór "Upland" jest czwarty na Virgin, ale na Brain jest utworem drugim. Również okładki obu albumów typu gatefold różnią się grafiką zewnętrzną. Godną uwagi cechą albumu jest to, że niektóre efekty dźwiękowe na przykład w utworze „NGC 891” zostały nagrane przy użyciu tak zwanego „rewolucyjnego systemu sztucznej głowy” - "revolutionary artificial head system", czyli mikrofonów umieszczonych w kanałach słuchowych głowy manekina. Uważano, że powoduje to efekt „dźwięku przestrzennego” podczas odtwarzania przez słuchawki. Utwór „NGC 891” to także nazwa mgławicy w galaktyce Andromedy, ale to właśnie ten utwór zawiera dubbingowany dźwięk samolotu odrzutowego i ruch miejski nagrany z okna mieszkania Froese. Gościnnie w tej niezwykłej kompozycji wziął udział kolega z Tangerine Dream - Chris Franke, który podczas nagrań w studio użył Modular Moog.
Aqua, czyli solowy debiut Edgara Froese
- Szczegóły
- Andrzej Kusy
- Kategoria: Płyty - recenzje
- Odsłony: 814