Album "A Profusion Of Thought” przynosi wszystko to, do czego przyzwyczaił nas Mick Moss. Mnóstwo emocji, elektrycznego mroku oraz hipnotyzującego transu, wobec czego nie da się przejść obojętnie. To muzyka, która pożera słuchacza bez reszty, i zapanowuje nad jego umysłem. Dziesięć kompozycji (plus 3 bonusowe utwory na czwartej stronie), z których najdłuższa trwa nieco ponad siedem minut, zabiera nas w świat rocka atmosferycznego, popartego dodatkowo sporą dawką elektroniki, a nawet
obecnością takich instrumentów, jak choćby saksofon! Ciekawostką, związaną z „A Profusion of Thought” jest fakt, że pomysły na poszczególne utwory, zawarte na płycie leżały w archiwum artysty już od jakiegoś czasu. Przy okazji procesów twórczych poprzednich produkcji Antimatter, nie zmieściły się po prostu na kolejnych płytach angielskiej formacji. Dla przykładu, praca nad piosenką "Breaking the Machine", która pierwotnie miała znaleźć się na albumie "Lights Out", rozpoczęła się w 2001 roku, a dobiegła końca w roku 2022. Całość materiału jednak ani przez sekundę, nie sprawia wrażenia chaotycznej kompilacji. Te utwory ułożone są w bardzo przemyślany sposób i tworzą integralną, bardzo emocjonująca całość. To tylko potwierdza, jakie umiejętności twórcze drzemią w niezwykłej i z całą pewnością jednej z najciekawszych postaci klimatycznego rocka ostatnich lat, jaką z całą pewnością jest Mick Moss.
Recencja dzięki uprzejmości:
https://independentmusicmarket.com/pl/
Emocje i elektryczny mrok
- Szczegóły
- Andrzej Kusy
- Kategoria: Płyty - recenzje
- Odsłony: 691