Album zatytułowany „Where? (In Conclusion)” zawiera pięć kompozycji. Cztery z nich krótsze znalazły się na stronie „A” winylowego albumu, z kolei ambitna długa czteroczęściowa suita zatytułowana „Aza” wypełniła stronę „B” Słuchając muzyki zespołu RAM natychmiast zwraca uwagę ciężkie progresywno-rockowe brzmienie, można by rzec typowe dla wczesnych lat siedemdziesiątych, choć w tym przypadku ważne są niekonwencjonalne dźwiękowe dodatki, które jedynie upiększają i nadają oryginalność poszczególnym utworom. Jak choćby stylistyczne elementy kosmicznego rocka dodanymi z subtelnością i przebiegłością tu i ówdzie. John DeMartino gra doskonale i niezwykle interesująco w wielu fragmentach poszczególnych kompozycji na saksofonie i flecie i co warte podkreślenia grając na instrumentach absolutnie nierockowych bardzo dobrze komponuje się z resztą muzyków. Utwory „The Want In You” i „The Mother's Day Song” pokazują blues-rockową z dodatkiem soulowych wstawek stronę zespołu, choć trzeba to przyznać zachowują progresywny nurt swoich kompozycji. Najkrótsza „Odyssey” (ponad trzyminutowy utwór) to piękna piosenka, której delikatność i art-rockowy sznyt nadaje pięknie zagrana partia fletu John DeMartino. Pięciominutowy „Stoned Silence” pokazuje, że ci wytrawni muzycy i kompozytorzy dobrze także czują się w kompozycjach, gdzie pierwszoplanowym brzmieniem jest psychodeliczny rock. Tutaj doskonale zagrał na planie pierwszym Dennis Carbone na fortepianie. Album kończy czteroczęściowa suita „Aza”. Ponad 20 minuta suita z elemantami kosmicznego rocka połączonego z oryginalnie zagranym progresywnym rockiem stanowi niejako kwintesencję całej płyty i uzdolnień muzyków tworzących zespół RAM.
Gdzie się podział zespół RAM?
- Szczegóły
- Andrzej Kusy
- Kategoria: Płyty - recenzje
- Odsłony: 484