"Jako w niebie tak i na ziemi. Atomy, elektrony, słońce, układ planetarny... Porzuciwszy kulturowo i społecznie utarte banały, trudno jest nie dostrzec swoistej analogii.
Słońce jak jądro atomu, centrum układu, wokół którego krążą ciała niebieskie. Komórki nerwowe niczym niekończące się odnogi naszej galaktyki – Plątanina ścieżek i układów jakie obiera sobie widzialna materia pośród niezmierzonej próżni.
Jakie zatem mogłoby być miejsce człowieka w tym wszystkim ? Jeżeli tylko założymy, że jesteśmy nic nieznaczącą drobinką w ciele jakiegoś niezmierzonego ludzkim umysłem bytu..."