Co roku, tuż przed przełomem października i listopada nachodzi nas pewna gonitwa myśli. Zaczynamy nieco bardziej intensywnie wspominać naszych rozmaitych, bliższych lub dalszych znajomych, którzy odeszli już z tego świata. Często jednak wydaje nam się, że Oni wciąż są wśród nas. Czasem niemal jesteśmy pewni, że nas wspierają, pomagają nam, czasami, że robią nam psikusy, albo trzaskają w nocy oknem, zatrzeszczą drzwiami, nacisną guzik na pilocie od TV po to, by zaznaczyć swoją obecność. Bez względu na to, czy te myśli wywołują dreszczyk emocji, efekt gęsiej skórki czy też nadzieję na to, że jest ten drugi, niewidoczny świat, to warto pamiętać o tych, którzy już odeszli. A może czasem warto też z Nimi porozmawiać???
Zapraszam Was dziś na trzy godziny z duchami i... Spróbujemy nawiązać muzyczną łączność z Nimi!
Zapraszam od 19.00
Jester